Trudne decyzje
gdyby tylko były tak proste
jak niestrawność jak kac, którego
można przespać, jakoś przeżyć te trzęsące się godziny
przecież tylko do następnego dnia
Trudne decyzje,
a potem trzeba już z nimi żyć
będą budzić cię ze snu w ciemnościach zakamarków sumienia
to ssanie sumienia przegranych marzeń i nadziei
Trudne decyzje, bez pewności, że to te właściwe.
Chyba może lepiej ich nie podejmować.
Może już ta niestrawność jest lepsza?